Wielokrotnta ekspozycja to coś co towarzyszyło fotografii od jej pierwszych chwil.
To zdjęcia – dwa lub więcej wykonane na jednej klatce filmu.
W czasach fotografii analogowej aby wykonać takie zdjęcie, należało tylko naciągnąć migawkę, bez przesuwania filmu. taki zabieg pozwalał na kreatywne i twórcze tworzenie obrazu na negatywie lub diapozytywie. Nakładając na siebie dwie klatki można stworzyć jeden obraz pokazujący dwa wydarzenia , które miały miejsce w odstępach czasu…
Wspominałem o tym przy okazji poście dotyczącym rzekomego oszustwa fotografa w konkursie Memorial Maria Luisa.
Zdjęcia wykonane z zastosowaniem wielokrotnej ekspozycji różnią się przede wszystkim od fotomontażu w programie graficznym faktem posiadania pliku RAW.
Jak każdy tego typu zabieg – powinien on oczywiście być stosowany z umiarem. Trudno po powrocie z terenu montować pokaz zdjęć z samych fotografii będących wielokrotnymi ekspozycjami…
Jesteśmy w stanie wykonać dynamiczne ujęcia – w sporcie pokazując tego samego zawodnika w różnych pozycjach podczas wykonywania jakiejś akrobacji. Jesteśmy w stanie nałożyć na siebie dwa obrazy, które razem w jednym kadrze nie występowały, lub wykonanie takiego zdjęcia za pomocą jednego naciśnięcia spustu nie było by możliwe.
Siedząc w czatowni i czekając na niedźwiedzie oraz rosomaki, gdy słońce zaszło za horyzont a na niebie pojawił się duzy księżyc stwierdziłem, że to doskonały motyw na wykonanie podwójnej ekspozycji.
Chciałem sfotografować księżyc, jednak na tyle duży aby zajmował większą część kadru. Wykorzystałem w tym celu oniektyw 90-250 f2.8 z konwerterem EC14 ( 1.4x ) Dzięki temu uzyskałem obiektyw o ogniskowej 350mm – co jest odpowiednikiem kąta widzenia obiektywu 700mm dla małego obrazka – czyli matrycy o wielkości 24x36mm.
Włączyłem więc w OM-D EM-1 wielokrotną ekspozycję i wykonałem pierwsze zdjęcie księżyca umieszczając go lekko z boku w mocnym punkcie tak aby pozostała część zdjęcia mogła być zajęta przez drzewa tajgi.
Pierwsze zdjęcie, które wykonałem to zdjęcie samego księżyca. Obraz, który uzyskałem wyglądał mniej więcej tak :
Następnie przyszła pora na wykonanie drugiej fotografii. Jako, że chciałem aby księżyc wydawał się dużo większy niż w rzeczywistości zmieniłem ogniskową obiektywu z 350mm na 120mm . Drugie zdjęcie, które wykonałem miało uzupełnić zdjęcie księżyca. Zależało mi na uzupełnieniu kadru konturami drzew wystającymi ponad las.
Druga fotografia była trochę niedoświetlona aby caly obraz sprawiał wrażenie nocnego widoku. W samej Finlandii o tej porze roku noc jest stosunkowo jasna
Sama fotografia pokazuje oczywiście kadr, którego nie udało by się sfotografować za “jednym strzałem” z kilku powodów.
Po pierwsze księżyc jest wększy względem drzew niż gdyby zdjęcie wykonac jednym obiektywem, ponadto ostrość jest ustawiona zarówno na drzewa jak i na księżyc co w przypadku tak długiej ogniskowej też było by trudne do uzyskania podczas nocnej fotografii. Każde ze zdjęć składowych było wyostrzane w inny punkt – raz na drzewo raz na księżyc.
W fotografii stosujemy dziesiątki o ile nie setki zabiegów kreujących rzeczywistość. Pokazujemy trójwymiarowy wycinek świata na płaskiej odbitce, stosujemy fotografię czarnobiałą – która zmienia wygląd otaczającego nas świata. Sięgamy po różne ogniskowe, żeby wyolbrzymić pierwszy badź drugi plan, wreszcie stosujemy długie czasy naświetlania rozmywając ruch i pokazując rzeki lub wodospady tak aby przypominały mięciutką pianę. Korzystamy z filtrów szarych połówkowych, polaryzacyjnych czy różnych efektowych – aby w jakis sposób pokazać wizję artysty.
Takim samym zabiegiem jest właśnie wielokrotna ekspozycja. Ktoś mógłby powiedzieć – no dobrze, ale czym to się różni od sklejenia tych dwóch zdjęć w programie graficznym ?
Czym – tym, że jedno jest przejawem działalności fotografa a drugie przejawem działalności grafika komputerowego. Tym że aby wykonać podwójną ekspozycję musimy wykazać się znajomością aparatu i jego obsługi zaś w drugim przypadku wystarczy doświadczenie grafika komputerowego. I wreszcie tym, że zdjęcie wykonane w ten sposób umożliwia uzyskanie pliku RAW…