Jestem już po powrocie z wyjazdu na którym przez ponad miesiąc katowałem Olympus OM-D EM-5 mark II. Jeśli chodzi o wytrzymałość sprzętu – to już mogę powiedzieć że nie narzekam bo aparat ma za sobą tytłanie w piasku, regularne zalewanie falą morską przez kilka godzin podczas buszowania po Oceanie Indyjskim w celu wyśledzenia waleni. Ma na koncie wypadek rowerowy na azjatyckiej drodze ( choć opakowany w Lowepro Flipside przygrzmocił w asfalt ). Przeżył dużą wilgotność, upał i o dziwo działa…
Wrażeń mam tyle że potrzebuję jeszcze trochę czasu an aby to ogarnąć i zebrać w całość. Zacznę od krótkiego wpisu na temat rzeczy, która budzi chyba największe emocje. A więcej opiszę już sukcesywnie zbierając jakoś w całość myśli. Wrażenia mam pozytywne,obsługa jest porównywalna do EM-1 i gdybym nie potrzebował fazy bez wahania sięgałbym po OM-D EM-5 Mark II.
Composite shots 40Mpx – to możliwość wykonania zdjęć o wielkiej rozdzielczości.
Zdjęć 40 Mpx w przypadku JPG ( 7296 x 5472 ) i 64 Mpx w przypadku zdjęcia RAW (9280 x 6938 )
wykonując zdjęcie RAW + JPG uzyskamy 3 pliki.
ORF – czyli RAW zdjęcia o rozmiarze 64Mpx (9280 x 6938 ) około 100 MB
JPG – czyli jpg ze zdjęcia o dużej rozdzielczości i przeskalowany do 40 Mpx
ORI – tajemniczy plik, który okazuje się być RAWem z pojedynczego zdjęcia 16 Mpx
Pomijam fakt dziwnego i niezrozumiałego nazewnictwa skąd wzięło się ORI i dlaczego ORF o dużej rozdzielczości nie ma innej nazwy niż dotychczasowe RAWY. Załóżmy, że tak ma być. Zwróćcie uwagę, że 3 pliki, które tworzy aparat są bardzo ale to bardzo fajnym posunięciem. Aparat nie tylko wykonuje zdjęcia o dużej rozdzielczości ale mamy do dyspozycji również RAW z pojedynczego zdjęcia 16Mpx. Jeśli więc z jakiś przyczyn zdjęcie w wysokiej rozdzielczości nam nie wyjdzie bo coś w kadrze się ruszało i powstały nam artefakty ( o czym za chwilkę ) nie straciliśmy ujęcia i cały czas dysponujemy RAWem z pojedynczego 16 Mpx ujęcia. Brawo – super fajnie że jest taka możliwość.
W przypadku wykonywania tylko JPG nie dysponujemy już JPG w małej rozdzielczości tylko aparat “wypluwa” jedno zdjęcie 40 Mpx. Dlaczego 40 a nie 64 – nie wiem…
Skąd takie zdjęcie ?
Zacząć należy od pierwszej podstawowej informacji. Ten aparat nie ma matrycy 64 Mpx tylko 16 Mpx. Zdjęcie nie jest pojedynczym zdjęciem tylko jest “sklejanką” z serii pojedynczych fotografii wykonanych przez aparat. Samo rozwiązanie jest rozwiązaniem znanym z profesjonalnej półki aparatów o dużej matrycy czyli średnioformatowych aparatów Hasselblad i funkcji zwanej Multishot prezentowanej na Photokina bodajże 4 lata temu. Co więcej jest genialne w swojej prostocie i polega na wykorzystaniu stabilizacji matrycy to delikatnego przesuwania materiału światłoczułego ( matrycy ). Tak jak genialnym posunięciem było wprowadzenie przez Konica ( czy może wówczas już Konica Minolta ) stabilizacji matrycy tak samo genialnym posunięciem jest wykorzystanie tej stabilizacji do sprytnego klejenia panoramy. Aparat wykonuje serię zdjęć przesuwając matrycę i “uzupełniając dziury” między pikselami. Dzięki temu uzyskujemy zdjęcie o wręcz niewiarygodnej ilości szczegółów i detali jak na taki sensor jakim dysponujemy. W przypadku Hasselblada są to zdjęcia 200 Mpx z matrycy 50 Mpx. W przypadku Olympusa są to zdjęcia o rozmiarze 64 Mpx z matrycy o rozmiarze 16 Mpx. Nie jest to ani marketingowe hasło mające na celu zainteresowanie potencjalnych kupców – co większość z nas obstawiała zapewne przed premierą.
Nie jest to też aproksymacja bo to możemy sobie zrobić bez użycia aparatu… To normalnie wykonane zdjęcie. Może nie normalnie ale prawie normalnie… Co ciekawe sama możliwość ruchu matrycą wykorzystywana jest również do korygowania zbiegów perspektywicznych – o czym może kiedyś przy okazji innego wpisu.
Nie bardzo rozumiem, dlaczego do tej pory to rozwiązanie było stosowane tylko w średnioformatowych aparatach natomiast jestem przekonany, że niebawem inni producenci aparatów oferujących stabilizację w korpusie pójdą w ślady Olympusa..
8 zdjęć wykonanych z przesunięciem o pół piksela składa się w jedno ujęcie więc mamy więcej pikseli na finalnej fotografii. Co więcej wydaje mi się że taki ruch matrycy sprawia iż mamy przewagę nad zwykła matrycą bayerowską z tego względu, że kolor każdego piksela rejestrowany będzie przez czujniki R, G i B.
Sam sposób wykonywania zdjęcia ma wielki potencjał ale ma też ograniczenia. Ograniczenia i możliwości zastosowań jakie widzę opiszę tez później. Najwięcej tej funkcji używałem przy zdjęciach architektury.
Krajobraz – to też szerokie pole zastosowania opcji composite shot choć uważać trzeba na wszystko co się rusza… Może nie do końca na wszystko – chmury czy woda nie są straszne bo da się je sfotografować ładnie choć to też kwestia dobrania czasu ekspozycji Natomiast zwierzak czy człowiek w kadrze, ruch gałęzi na wietrze falujące od wiatru zboże to elementy, które nie będą mogły zostać zarejestrowane w sposób prawidłowy. W miejscu gdzie pojawia się ruchomy element powstanie charakterystyczny artefakt. Choć tak jak pisałem – nie tracimy zdjęcia bo wraz z serią fotografii uzyskuję plik ORF na którym z oczywistych przyczyn artefaktu nie będzie.
Myslę że po wiele krajobrazowych zdjęć można sięgnąć za pomocą tego narzędzia – Mimo wszystko pamiętać należy że nie wszędzie będziemy mogli zastosować zdjęcie w wysokiej rozdzielczości.
Wszelkie obiekty ruchome będą sprawiać nam problemy. Czy to liście na wietrze czy poruszają ce się gałęzie. Wszystko to będzie sprawiać podobne problemy jak choćby przy składaniu HDR. Nie znaczy to oczywiściecie ze funkcja jest bezużyteczna. Nie ! Ale ma pewne ograniczenia o których trzeba po prostu pamiętać. Nie wszędzie możemy pokusić się o sklejenie HDR z kilku ujęć tak i nie wszędzie będziemy w stanie wykonać zdjęcie 40/64 Mpx.
Próbowałem wykonywać zdjęcia w studio w plenerze wykonują c krajobrazy czy w fotografii architektury. Studyjne zdjęcia statyczne jak i architektura wyszły oszałamiająco dobrze. Efekt w zdjęciach Krajobrazu zależy niestety już od ilości ruchomych elementów. Fotografując z wnętrze meczetu postanowiłem skleić kilka zdjęć w panoramę. Tak więc wykonałem 5 zdjęć w JPG w rozdzielczości 40mpx które następnie za pomocą programu w komputerze skleiłem w jedną fotografię 120 Mpx.
Normalnie aby wykonać zdjęcie w takiej rozdzielczości powinienem wykonać panoramę wielorzędową. Tu wystarczy kilka zdjęć…
Pytanie oczywiście czy potrzebujemy tak wielkiej rozdzielczości ?
Po co nam taka panorama i po co nam takie zdjęcia ? Czy będziemy mieli warunki energię chęć i potrzebę na wykonanie takiego zdjęcia ?
W moim odczuciu większości użytkowników i w większości zastosowań 16mpx zupełnie wystarczy. Mimo wszystko możliwość wykonania takiego zdjęcia jest przydatna. Jak mawia stare chińskie przysłowie lepiej mieć niż nie mieć…
Rzuca się też w oczy fakt, że wykonując zdjęcia composite shot warto korzystać z obiektywu o dobrych parametrach. O ile stosując mZD12-40 f/2.8 PRO uzyskujemy bardzo szczegółowy obraz to stosując obiektyw kitowy 14-42 ilość szczegółów zarejestrowanych na fotografii jest znacząco mniejsza. O tym też należy pamiętać decydując się na composite shots.
Myślę że to kwestia czasu kiedy pojawi się narzędzie do usuwania charakterystycznego artefaktu powstałego przy ruchu? Albo w oprogramowaniu korpusu albo w programie graficznym.
Ostatnia zapowiedź firmy daje tez duże nadzieje, że najbliższa aktualizacja znacząco przyspieszy proces wykonywania zdjęć o dużej rozdzielczości. Podobno ma być to możliwe w czasie 1/60s
Więc tak może warto pokazać przykład 🙂 ?
Najpierw pojedyncze zdjęcie. Warto zwrócić uwagę na różnice w detalach. Faktura na ścianie, wykończenia elementów, czy choćby w centrum kadru wnętrze napisu. Najpierw pojedyncze zdjęcie wykonane jako zdjęcie 16 Mpx
Najeżdżając kursorem na dane miejsce na poniższych zdjęciach istnieje możliwość podejrzenia szczegółów !
EM5 Mark II + 40-150 PRO @67mm 1/30s f3.2 ISO 200 statyw IS OFF
Nastepnie dla porównania zdjęcie w rozdzielczości 40 Mpx
EM5 Mark II + 40-150 PRO @67mm 1/30s f3.2 ISO 200 statyw IS OFF Zdjęcie kompozytowe 40 Mpx
Jeśli porównamy szczegóły zdjęcia wykonanego w 16mpx do fotografii wykonanej w 40 Mpx różnicę zauważymy od razu. To nie tylko kwestia wymiaru zdjęcia ale również ilości szczegółów zarejestrowanych na fotografii. Widać to bardzo dobrze na ponizszym zestawieniu.
Wspominałem o problemie w zarejestrowaniu obiektów w ruchu. Warto zwrócić uwagę, że człowiek, który przez chwilkę stoi w miejscu jest możliwy do zarejestrowania w composite shot. Poniższe zdjęcie jest wycinkiem ze zdjęcia wykonanego w wysokiej rozdzielczości. Jak widać udało się zamrozić postać na zdjęciu. To czy w danych warunkach zdjęcie w wysokiej rozdzielczości uda nam się wykonać jest tylko kwestią tego na ile poznamy ten tryb fotografowania. Po jakimś czasie sami będziemy w stanie “wyczuć” czy zdjęcie ma szanse powstać czy nie…
Jeśli jednak nie będziemy mieli tyle szczęścia i postać w kadrze będzie poruszać się dynamiczniej uzyskamy właśnie wspomniany wcześniej wzór. Widać to na poniższym zdjęciu kiedy podczas rejestrowania pojedynczych zdjęć składowych osoba w kadrze zmieniała swe położenie. Widać to bardzo wyraźnie w postaci ukośnie biegnących linii. Tak jak wspominałem wcześniej. Nawet gdy z powodu ruchomego obiektu zdjęcie w wysokiej rozdzielczości nam nie wyjdzie mamy w zanadrzu plik ORI, który po zmianie nazwy rozszerzenia na *.orf – stanie się normalnym RAWem z pierwszej składowej klatki. Nic więc nie tracimy i nie ryzykujemy utraty zdjęcia.
Warto zwrócić również uwagę na pewną rzecz, która powinna zainteresować, wszystkich zajmujących się studyjną fotografią statycznych scen. Mam na myśli tu różnorakie dziedziny jak Packshoty, fotografia kulinarna, makrofotografia ale oczywiście składających się z nieożywionych elementów, bądź ożywionych ale jakiś czas temu i obecnie już nieożywionych…
Istnieje możliwość ustawienia przerwy pomiędzy pojedynczymi zdjęciami składowymi.
Po co ? Otóż jeśli fotografujemy przy świetle błyskowym mamy możliwość ustalenia takiego czasu aby lampa błyskowa mogła naładować się przed kolejnym wyzwoleniem migawki. Czyli spokojnie robiąc packshoty dla klienta – mogę oddać mu materiał wielkości 65 Mpx. Całkiem nieźle jak na coś bez matrycy 65 Mpx…