Za nami intensywny fotograficzny weekend w górach. Między 21 a 23 sierpnia odbyły się pierwsze, z trzech planowanych tej jesieni Warsztatów Fotografii Podróżniczej,
które w dużej mierze miałem przyjemność prowadzić. Ta edycja odbyła się w schronisku na Hali Szrenickiej, w malowniczej scenerii Karkonoszy, co dało uczestnikom możliwość uchwycenia o wschodzie czy o zachodzie słońca wyjątkowych kadrów. Choć z założenia warsztaty ukierunkowane były na fotografię podróżniczą to jednak ich tematyka wybiegała daleko poza tematy ściśle związaną z fotografowaniem w podróży. Uczestnicy mieli możliwość poszerzenia swojej wiedzy z wielu dziedzin takich jak: lampy błyskowe, filtry, obróbka zdjęć, kalibracja monitorów aż po wydruk.
Zajęcia podzielone były na części: teoretyczną i praktyczną.
Zajęcia teoretyczne odbywały się w niewielkiej przytulnej sali wykładowej. Oprócz moich zajęć z zakresu fotografii podróżniczej
na warsztatach pojawili się również specjaliści z innych dziedzin. Kuba Kaźmierczyk (redaktor portalu fotoblogia.pl) podzielił się z nami potężną dawką wiedzy z zakresu stosowania lamp błyskowych,
którą uczestnicy pod czujnym okiem prowadzącego mogli później przetestować w praktyce. Do dyspozycji mieliśmy sprzęt błyskowy PHOTTIX PRO. Lampy, wyzwalacze i modyfikatory światła. Kuba omówił zastosowanie krótkiego czasu synchronizacji błysku oraz zastosowanie tego w praktyce. Pokazał jak odseparować modela od tła za pomocą błysku.
Co prawda nie mieliśmy profesjonalnych modelek jednak i w tej kwestii uczestnicy mogli liczyć na prowadzących (na zdjęciu Kuba Kaźmierczyk i Ja w roli fotomodeli 😉
Poruszyliśmy też zagadnienia związane z zastosowaniem filtrów fotograficznych. W praktyce sprawdzaliśmy zastosowanie filtrów szarych połówkowych (typu Cokin) oraz szarych neutralnych (Hoya PRO ND)
Możliwości jakie dają filtry w fotografii krajobrazowej pokazuje zdjęcie wykonane podczas porannego wyjścia w plener. Choć początkowo wschód słońca daleki było od tych najpiękniejszych, słońce schowane było za grubą warstwą chmur i nic nie zapowiadało pięknych kadrów. Okazało się, że czasami warto uzbroić się w cierpliwość. Po pewnym czasie słońce pięknie wypełniło całą kotlinę a chmury zaczęły się rozstępować, co dzięki filtrom udało się uchwycić na zdjęciu.
O tym jak powstała ta fotografia możesz przeczytać tutaj
Kolejne dzień poświęcony był na “postprocessing”. Dominik Trojanowski z firmy Eizo wprowadził nas w tajniki zarządzania barwą, doboru monitora i jego kalibracji.
Jak zawsze oprócz części teoretycznej zajęcia składały się z części praktycznej. Mieliśmy możliwość samodzielnego przeprowadzenia kalibracji czy porównania różnych ustawień monitorów. Dominik omówił też zagadnienia związane z “softproofingiem”.
Nie zabrakło też części poświęconej obróbce zdjęć i zastosowaniu tabletów graficznych. Każdy kto choć raz “przesiadł” się z myszki na tablet do tej pierwszej nie bardzo chce już wracać. Maciej Merkur zaprezentował jak szybko i sprawnie można obrabiać zdjęcia wykorzystując piórko i tablet. Następnie każdy z uczestników mógł sam sprawdzić urządzenie w boju…
Zalety obróbki zdjęć z tabletem graficznym mieli możliwość przetestowania nie tylko uczestnicy 🙂
Do dyspozycji przygotowane były stanowiska komputerowe z których uczestnicy mogli korzystać podczas zajęć praktycznych jak i w przerwach między nimi . Przygotowane zostały bardzo sensowne zestawy, których nie powstydziłby się niejeden profesjonalista. Małe komputerki Intel NUC podpięte do monitorów Eizo i tabletów Wacom. Każdy miał możliwość zgrania własnych zdjęć, obrobienia ich a następnie wydrukowania. Przygotowanie miejsca pozostawiało trochę do życzenia…doskonale można było sprawdzić jak żółte ściany oświetlone niebieskim światłem zaburzały odbiór fotografii ;-)…. ale w końcu to góry!
Najlepsze światło o wschodzie i zachodzie słońca wykorzystywaliśmy na robienie zdjęć
i fotograficzne wypady w teren
Wykonane fotografie można było wydrukować na pamiątkę na profesjonalnej pigmentowej drukarce fotograficznej. Jak się okazało świetnej jakości wydruki jesteśmy w stanie wykonać sami w domowych warunkach, a nie tylko w profesjonalnych labach. Grzegorz Mencfel z EPSON poprowadził wykład dotyczący druku. Dowiedzieliśmy się dlaczego drukarki pigmentowe są dużo ciekawszym rozwiązaniem dla fotografa, omówiliśmy proces drukowania za pomocą aplikacji Lightroom. Grzegorz opowiedział również o programie certyfikacji zdjęć Digigraphie®.
Oczywiście nie zabrakło też czasu na wieczorne rozmowy nie tylko o fotografii. Czasami były to opowieści o podróżach. Razem z Bożeną Jarzyńską opowiedzieliśmy uczestnikom o ciekawostkach przyrodniczych i nie tylko Nowej Zelandii.
Innym razem po intensywnym dniu warsztatów relaksowaliśmy się przy wieczornym ognisku. Na szczęście następnego dnia nie wstawaliśmy na wschód słońca choć co bardziej wytrwali mieli taką możliwość.
Trzy dni minęły bardzo szybko i aż żal, że już się skończyły i trzeba było wracać.
Trzeba przyznać, że na warsztatach dopisała nie tylko pogoda. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspaniała atmosferę i wspólnie spędzony czas .
Pracownikom Schroniska na Hali Szrenickiej za pełen profesjonalizm, pomoc , pogodę ducha i pyyyyyyszne naleśniki z jagodami 🙂 . W szczególności: Agacie i Ewie
Duże dzięki!
Zapisy na kolejne edycje warsztatów już ruszyły:
25-27 września Góry Świętokrzyskie
16-18 października Góry Izerskie “Stacja Orle”
Zapisy na następne edycje i więcej informacji
http://wyprawyfoto.com.pl/pl/warsztaty-fotograficzno-podroznicze/#owarsztatach